Ewolucyjne spojrzenie na organizm - Kacper Jerzy Piwowarek

Część 1: Ewolucyjna koncepcja odporności

Rozważania Kacpra Jerzego Piwowarka na temat układu odpornościowego z punktu widzenia darwinowskiego. Krytyka ideowo-ewolucyjnych założeń koncepcji: pszczelarstwa darwinistycznego propagowanego przez prof. Thomasa Seeleya w tłumaczeniu Bartka Malety oraz społeczno-prawniczej prof. Marcina Matczaka. W rozmowie z Kacprem Jerzym Piwowarkiem próbujemy rozważać problem funkcji układu odpornościowego z perspektywy neodarwinowskiej. Jego znaczenie dla organizmu wielokomórkowego lub kolonii eusocjalnej takiej jak pszczoły w procesie kształtowania relacji społecznych i budowania różnorodności takich jak płeć, hierarchia, obcy-swój.

Ilustracja do odcinka
  1. 01:01:13 Ewolucyjne korzenie liberalizmu?
  2. 01:29:39 Płeć
  3. 01:52:56 Pszczelarstwo darwinistyczne?

System odpornościowy ewoluował w celu ochrony organizmów przed zewnętrznymi zakłóceniami, które zaburzają biologiczne zegary i powodują stres. Wczesne jednokomórkowe organizmy wykształciły bariery ochronne, takie jak ściany komórkowe i warstwy śluzu. W miarę jak organizmy wielokomórkowe ewoluowały, komórki specjalizowały się w różnych rolach. Najprostsze organizmy wielokomórkowe, takie jak gąbki, miały już wykształcone amebocyty, które podróżowały wokół fagocytując obce substancje. System odpornościowy działa poprzez rozpoznawanie samego siebie od obcego w sposób powierzchowny, oparty jest na znacznikach powierzchniowych, a nie na precyzyjnej analizie szlaków metabolicznych. Pozwala to patogenom uniknąć wykrycia przez naśladowanie komórek gospodarza. Choroby autoimmunologiczne mogą wystąpić, gdy system odpornościowy błędnie atakuje własne komórki gospodarza, na przykład reagując na niewielkie różnice w zgodności tkankowej. System odpornościowy chroni organizm przed zagrożeniami zewnętrznymi, ale także sprawia, że układ nerwowy jest mniej reaktywny na sygnały z ciała. Hierarchie w naturze wynikają z dominujących systemów reakcji, które hamują rozwój alternatywnych systemów, które mogłyby skuteczniej radzić sobie z problemami. Ewolucja to proces fizyczny, a nie mający na celu zwiększenie złożoności lub efektywności.

Systemy, które sabotażują alternatywy, będą trwać, nawet jeśli nie są optymalne.

Sepsa wynika z nadmiernie aktywnej odpowiedzi immunologicznej uszkadzającej gospodarza, a nie tylko z zewnętrzną infekcją. Jeśli komórki odpornościowe zaczynają rywalizować w obrębie organizmu wielokomórkowego, zakłóca to emergentne właściwości współpracy. System odpornościowy utrzymuje porządek poprzez hierarchię dominujących systemów reakcji, które reagują bardziej lub mniej intensywnie. Systemy, które sabotażują alternatywy, będą trwać, nawet jeśli nie są optymalne.

Artykuł Bartka Malety „Pszczelarstwo darwinistyczne, czyli perspektywa ewolucyjna w pszczelarstwie“.
Wykład prof. Marcina Matczaka „Czy instytucje mogą wymierać? Teoria ewolucji a organizacja społeczeństwa“.

Część 2: Rolnicza koncepcja genów i gatunków

Uzupełnienie poprzedniego odcinka rozważań z Kacprem. Krytyka pewnego sposobu rozumienia biologicznej motywacji organizmów, dążności gatunków i genów rzekomo ku przetrwaniu jako esencjalistycznego postrzegania np. gatunku. Na przykładzie pszczelarskiego i hodowlanego, narzędziowego i odgórnego postrzegania zachowania się pszczół zaprezentowanego w artykule Sławomira Trzybińskiego w czasopiśmie "Pasieka" pt. “Świat się zmienia”

W odcinku omówiliśmy w jaki sposób różne organizmy klasyfikują bodźce jako negatywnie stresogenne albo pozytywnie jako np. motywację lub odprężenie w oparciu o ich biologiczne predyspozycje. Kacper zauważa, że ​​prostsze organizmy mają tendencję do klasyfikowania bodźców w bardziej binarny sposób jako „pozytywny-negatywny”. Ta kategoryzacja stresu odgrywa kluczową rolę w doborze naturalnym, ponieważ organizmy postrzegające szkodliwe bodźce jako pozytywne będą z większym prawdopodobieństwem działać w sposób zagrażający ich własnemu przetrwaniu. Organizmy mogą bardzo różnie postrzegać ten sam bodziec, w zależności od czynników takich jak przeszłe doświadczenia, co podkreśla złożoność motywacji w całym żywym świecie. Ogólnie rzecz biorąc kategoryzacja stresorów pomaga kierować zachowaniami organizmów i odgrywa ważną rolę w określaniu ich sprawności ewolucyjnej.

  1. 00:41:07 Rolnicze postrzeganie genów i gatunków
  2. 01:03:06 Koncepcja ewolucyjna samoorganizacji
  3. 01:20:46 Instrumentalne postrzeganie innych organizmów

Część 3: Neokartezjanizm w etologii

Kacper Jerzy Piwowarek mówi o dwóch biegunach mechanistycznych interpretacji zachowania się organizmów i fałszywej dychotomii: z jednej strony gloryfikacji programowania genetycznego, a z drugiej strony gloryfikacji wpływu cech nabytych przez środowisko. Według niego spójnym wyjściem z tego neokartezjańskiego podejścia jest koncepcja motywacji w reakcji na eustres i dystres w obrębie umweltu organizmu.

Wynikiem tych rozważań jest próba udzielenia odpowiedzi na pytanie: czy uzasadnienie zachowań organizmów przez mechanistyczny opis działania - tylko poprzez maszynowy automatyzm - jest wystarczające do zrozumienia ich reakcji. Z drugiej strony zastanawiamy się czy wyodrębnianie zachowań tzw. wynikających z “rozumu” (szczególnie u organizmów zaliczanych do ludzi) jako przeciwieństwo zachowań motywowanych tzw. “sercem” ma w rzeczywistości rację bytu?

  1. 00:01:50 Filozofia Kartezjusza
  2. 00:20:54 Mechanicyzm a genocentryzm
  3. 00:33:46 Mechanicyzm a behawioryzm
  4. 00:46:22 Eustres i dystres w obrębie umweltu
  5. 00:59:23 Czy organizmy to automatyczne maszyny?

Suplement: samoorganizacja - rodzina pszczela okiem etologa

Podsumowanie serii. Kacper Jerzy Piwowarek w krótkiej spontanicznej wypowiedzi omawia w pigułce ewolucyjne aspekty i przyczyny grupowego prospołecznego zachowywania się owadów eusocjalnych na przykładzie pszczoły miodnej. Rodzina pszczela to emergentna oddolna samoorganizacja jednostek oparta o prawa fizyki i zmienność biologiczną. Każda pojedyncza pszczoła ma swoje motywacje, lecz nie realizuje jakiegoś odgórnie ustalonego zachowania się dla podtrzymania egzystencji kolonii, a tym bardziej idei gatunku czy rodziny. Pszczoły i inne organizmy w tym ludzie - wbrew temu co często przekazują media popularne i pszczelarze - nie dążą do zachowania swojego gatunku i “dobra” rodziny pszczelej. Zachowywanie się prospołeczne to konsekwencja innego procesu i jeden z wielu alternatywnych etapów zmienności, który może, a nie musi zachodzić.

To nie są prawa przyrody.

Komentarze

Możesz także polubić: